głośniki wybijały energiczny rytm, dziewczyny kręciły tylkami żeby tylko to ciacho poprosiło je do tańca. faceci stali grupkami obserwując. a ona siedziała sama. jej ulubiona piosenka stanowiła idealne tło. on szedł przez parkiet. oczywiście miała nadzieję, że właśnie idzie ją poprosić do tańca. nic bardziej mylnego. dzisiejsi faceci nie kierują sie tylko swoimi uczuciami, ale także zdaniem kolegów.
|