jak słyszę ten wyjątkowo rzadki dźwięk smsa, wciąż czuję na plecach ciarki. pomimo upływu czasu wciąż mam wrażenie, że ten pieprzony sms jest akurat od Ciebie. a kiedy okazuje się, że 'wygrałam BMW' albo przypomniał sobie o mnie ktoś ze znajomych, mam ochotę rozwalić telefon o ścianę. moja naiwność nie zna granic. / tonatyle
|