Jakby ująć to w całość, dostaję głupie myśli, najchętniej poszłabym do mojej przykładnej rodzicielki poprosiła o paczkę papierosków bo kurwica mnie bierze, ale z racji tego że odwołałaby mój wyjazd i zamknęła w jakimś wariatkowie, muszę darować sobie tę chwilę zapomnienia, upomnienia o ukojenie płuc... a raczej zaspokojenie.
|