Przedstawienie skończy się niedługo, bo zostało mi tylko jedno życie i tylko jedna maska.
A wy wkręcacie się jak robale.
Nie mam już żadnego azylu.
Nie chce mi się już drogą eliminacji rezygnować.
Nie ma dokąd uciec i żal wszystko przekreślić.
Głupie rozdroże. Na nim też pojawiasz się i znikasz i ja już mam dość Twojej wygody.
Dość swoich wszystkich rezygnacji,
dość cofania się myślami do chwil w których mogłam dać wybierać komu innemu.
|