Nie zależy mi czy podjarasz się tym co napiszę, powiem, przekażę, nawinę do siatki, to nie wariatki z klatki, co śpiewałaś za czasów podstawówki, ja pamiętam te czasy, ale ja nie nosiłam kasy dla szpanu, nie kupywałam przyjaciół dla lansu, miałam ich i tyle, dziś potrzebne Ci nowe szpile, na kazdy dzień tygodnia, to jest zbrodnia, zniszczyć człowika reklamami, co się dzieje z tymi dziewczynami.
|