nie masz bladego pojęcia o moich uczuciach ! nie wiesz jak cholernie słaba jestem , kiedy co noc łzy ciurkiem suną po moim policzku , pozostawiając lekko błyszczące sługi . nie słyszysz jak zduszonym już głosem krzyczę z bólu zwijając się w jak najmniejszy kłębek . nie zdajesz sobie sprawy jak pragnę o Tobie w takich chwilach zapomnieć . nie wyobrażasz sobie ile myśli samobójczych przebiega przez moją głowę . nie znasz wartości jaką jest dla mnie miłość , i nie pojmujesz , że dałabym sobie rękę odciąć tylko po to , żebyś wrócił . najgorszym w tym wszystkim jest jednak fakt , że w dalszym ciągu chciałabym na kolanach cholernie Ci dziękować za każdą z chwil , w których byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem .
|