Od rozstania rozmawiali tylko dwa razy. Nie chciała znowu się do niego przywiązywać bo wiedziała, że i tak nic z tego nie będzie. W końcu po dwóch tygodniach pojawił się na gadu. - Słyszałam, że znowu Cię zamknęli. To prawda? : ( . - No na chwilę ;P - odpisał. - Za co? - Nic nie pamiętałem. Zdążyła tylko zapytać co się z nim dzieje. Ale nie dostała odpowiedzi bo jego już nie było. I tak już zawsze będzie się o niego martwić. Chociaż jest 21 letnim mężczyzną, zachowuje się jak dziecko. Dziecko, o które wciąż trzeba dbać. A przecież nikt tego nie robi bo on odrzuca wszystkich wkoło. Ale zrozumiała jedną ważną rzecz. Że już do siebie nie pasują i tak naprawdę to chyba nigdy nie pasowali. | miisiiek
|