ona znów płakała. on znów bawił się z kolegami nie zwracając na nią uwagi. ona wiedziała, że on w końcu wróci ... przecież zawsze wracał. parę dni później on rzeczywiście zapukał do jej drzwi. ona wiedziała kto to. zapłakana otworzyła. on jak zawsze przepraszał i powtarzał, że więcej to się nie powtórzy chociaż gdzieś w głowie był pomysł, żeby się nie zgodzić ona zgodziła się. znów byli parą. była szczęśliwa, chociaż wiedziała, że za parę tygodni to się powtórzy. cieszyła się chwilą. chociaż wiedziała, że długo to nie potrwa. pomyliła się ... powiedziała mu co czuję. on już nigdy więcej nie zostawił jej dla alkoholu./nielegalna_cherry
|