pare tygodni - a ty maleńka pozwalasz upadać temu nad czym Ona pracowała przez kilkanaście miesięcy. ogarnęła Go wiesz? a ty pozwalasz mu sie spowrotem staczać. nie widzisz nie? nie dostrzegasz że coś jest nie tak. Jej już przy Nim nie ma a widzi. ty masz Go na codzień i wierzysz w jego kłamstwa. dlatego właśnie z tobą jest nie widzisz? Ona już nie wierzyła, zawsze znała prawdę i dzięki temu dała rade wyciągnąć Go z gówna w które przy tobie spowrotem sie pakuje. gratulować ździro. tylko pamiętaj teraz trzymasz w rękach Jej świat, zniszczysz go lub zrobisz krzywdę Jemu i uwierz - Ona zniszczy ciebie.
|