P I H
Nie na tą stronę spadła życia moneta, Na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
Możesz trzymać mnie za słowo Ty skurwy ty synu
Przeszłość Nie Da się na trzeźwo znieść .
Serce rozdziera żal, smutek, bo nie wiem czy kiedy kolwiek powróce .
Namacalny bezsens, gorzki posmak życia niesmak, Moja ponura autorefleksja.
Za wszystkie nasze dnii, a każde z nich nie deja vu. A same vu .
Poznasz głupców, mających zęby mądrości..
|