Byłaś kiedyś zakochana? Straszne prawda? Jesteś wtedy taka bezbronna. Otwierasz swoje serce a to znaczy, że ktoś może dostać się do samego środka i wszystko schrzanić. Budujesz w sobie mury, tworzysz cały pancerz mając nadzieję, że nikt nigdy Cię nie zrani. Wtedy jedna głupia osoba, nie inna od wszystkich innych głupich osób wkracza w Twoje głupie życie. Oddajesz mu kawełek siebie, choć o to nie prosił. Po prostu pewnego dnia zrobił coś głupiego, pocałował Cię. Od tego momentu Twoje życie nie jest już tak naprawdę Twoje. Miłość bierze zakładników. Dostaję się do samego środka. Wyżera Cię od wewnątrz i zostawia samego płaczącego w ciemności. Proste zdanie jak 'może powinniśmy być tylko przyjaciółmi' zmienia się w szklany odłamek, który przedziera się prosto do serca. Ból. Nie tylko w myślach, cierpisz nie tylko w głowie. To ból duszy. Prawdziwy, paraliżujący, rozdzierający Cię od środka ból.
|