-patrz. a zaraz ta jego piłka wyląduje w naszym ogródku. po upływie dwóch minut rzeczywiście piłka znalazła się w naszym ogródku. -Jezu.! Olka.! ty przyszłość przewidujesz- wykrzyczała siostra.- tak kurwa, wiesz. gdybym rzeczywiście mogła powiedzieć sobie coś, co później by nastąpiło w pierwszej kolejności padłby słowa ,,on mnie pokocha". mimo tego, że wmawiam sobie to już od ponad roku, on nawet nie raczy spojrzeć na mnie tą swoją cudowną twarzyczką. widzisz.? jednak nie umiem przepowiadać przyszłości, a to jest doskonały dowód./olusia98
|