W szkole nigdy, nie trzymała się w jednej grupie. Razem z całą szkołą, tworzyli grupę. Raczej nikt jej nie nienawidził, nikt nie uważał jej za wroga. Miała prawdziwych przyjaciół. Kochali ją, z szczególną i prawdziwą wzajemnością. Wydawałoby się- szczęściara. Ale jednak czegoś jej brakowało. Tej nastoletniej dziewczynie ze złamanym serduszkiem brakowało jego codziennych uścisków, słodziutkich buziaków.. Brakowało jej jego miłości.
|