Gdy dziś Cię w szkole zobaczyłam to tak jakbym nie widziała swojego taty z 2 lata. Chciałam Ci się rzucić na szyję i powiedzieć Ci, jak dobrze, że Cię widzę. Ale coś mnie powstrzymało. zrozumiałam, że nie jesteś mój. Spojrzałam tylko w Twoje oczy, po czym szybko poszłam do przyjaciółki. musiałam się jej wyżalić, że znów popatrzyłam, chociaż nie chciałam. że znów mam wszystkie nasze chwile przez oczami. kurde mać no. kocham Cię.
|