nie jestem zwykłą nastolatką, napewno wolę trampki od balerin. Wole za duze koszulki niz niektóre rzeczy z H&M-u. Wolę PIH-a od Peji i codziennie mam związane włosy. Przy chłopakach zachowuje sie normalnie, nie przeklinam poniewaz nie chce wyjsc na dresy ale tez nie chichocze po kazdym ich zdaniu. Wolę isc z najlepszą przyjaciółką na spacer niz spotkac sie z kims innym. Wolę koszykówkę od siatkówki i piłkę ręczną od noznej. Uwielbiam spac do 9;00 niz zamulac przy laptopie od 6;00. Sylwia jestem, czesc.
|