I kiedy w wieku 8 lat , swoim kolezanka z podworka ufalo sie tak bardzo , ze snulo sie plany na +30 lat "Ty bedziesz chrzestna mojego dziecka" , "Ty bedziesz przychodzila do mnie na kawe, a nasze dzieci beda sie razem bawily" , "My nadal bedziemy sie przyjaznily, nasze coreczki tez" . A teraz ? Teraz wyzywamy sie od najgorszych szmat , i omijamy szerokim lukiem . JA JUZ NAPRAWDE NIE WIEM CO TO ZNACZY PRZYJAZN ... Bo spotykac sie dzien w dzien , rozmawiac o wszystkim i o niczym przez cala podstawowke , a wchodzac do gimnazjum jedna poszla do jednej ekipy , druga do drugiej .. Wieczne ploty . A teraz wychodzimy juz z gimnazjum i dopiero zaczynamy wybierac miedzy soba pojedyncze slowa .. A w dodatku tylko jak cos chcemy , bo przeciez chodzimy razem do klasy .. Co by bylo , gdyby nie to ?
|