kto w ogóle, kurwa, wymyślił te słowa małżeńskiej przysięgi? jak można komukolwiek przysięgać miłość? uczciwość, wierność, no, to tak. na pewno są tacy, co potrafią w razie czego wziąć na wstrzymanie i zalecaną przez księży metodą wysublimować popędy w twórczość artystyczną albo wyżyć się w bieganiu i zimnych prysznicach. uczciwość, lojalność to są rzeczy, nad którymi możesz zapanować. ale miłość? nagle, pewnego dnia spotykasz inna kobietę i okazuje się, że to jest właśnie ta, której szukałeś. całe Twoje ciało wyrywa się do niej jak pies na łańcuchu...
|