Wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej.?
godzinnych rozmów. nie żadnych konkretnych.
wszystkich. nawet tych zupełnie bez sensu.
brakowało mi tego uśmiechu.
tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.'
brakowało mi tej ironii w głosie.
brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu.
tego magicznego błysku w oczach.
brakowało mi Ciebie, wiesz.? < 3
|