Pomyślałem nie obędzie się bez rozlewu gniewu
Nasz egoizm to wszystko dzięki niemu
Turbulencje, wzajemne pretensje
Potem coś się stało, miasto huczało od plotek
Czemu znów robisz mi na złość kotek?
Nie chodzi o detale, chodzi o istotę rzeczy
Pytam ile razy dzisiaj jeszcze mnie poniżysz?
Pytam ile razy będę musiał Ci ubliżyć?
Stawiam na Tobie krzyżyk
|