Łamiesz wszystkie zasady, ale ty wiesz jak poprawić mi humor. Bo bez ciebie świat byłby szary i nudny. Ty jesteś dla mnie, jak najjaśniejsza gwiazda. Która oświetla mi drogę. Umiesz mi wybaczać, czasem nawet „wygarnąć”. Ale tak trzeba żebym mogła się obudzić. Z tego pieprzonego snu.
|