nie będę Cię wyzywać. nie będę nasyłać na Ciebie moich kolegów. nie będę się z Tobą biła. ale wiedz, że będę pamiętać, jak wepchnęłaś się w moje sprawy i wszystko spierdoliłaś. i będę czekała, żebyś kiedyś tak porządnie dostała od życia. żebyś kiedyś została sama i żeby, ktoś sprawił, że będziesz miała tak rozjebane serce, jak ja teraz.
|