nawet nie zdajecie sobie sprawy jak tęsknie za tymi wieczorami, kiedy siadałam z kubkiem czegoś gorącego, włączałam swoją ulubioną muzykę, która rozkochiwała mnie od środka. a palce same latały po klawiaturze nie martwiąc się tym że jutro kolejny dzień szkoły gdzie czeka na mnie kilka poprawek, sprawdzianów i ludzi, których najchętniej zgarnęłabym do jednego worka i spuściła w kiblu.
|