I właśnie to do mnie dotarło. On nie wiedział, że ja go kochałam.
Nie zdawał sobie sprawy jak silne było to uczucie.
Nie miał pojęcia jak płakałam gdy odszedł.
Myślał, że moja duma i siła charakteru pozwolą mi wyjść
z tego związku bez najmniejszego szwanku. Mylił się.
Do dzisiaj pamiętam mokrą pościel.
|