Wciaz uczaca sie najwiekszej sztuki zycia:
Usmiechac sie zawsze i wszedzie...
Nie zalowac tego, co przeszlo...
I nie bac sie tego co bedzie...
Nalezy doszukiwac sie szczescia i piekna w tym, co sie ma...
Los jest okrutny-potrafi szybko i bez uprzedzenia wszystko zabrac...
Dopiero wtedy rozumie sie to, co stracilo...
I docenia to, co pozostalo...
Majaca usmiech i lzy...
Pieklo w duszy, niebo w sercu...
Dobro i zlo...
Miejsca na swiecie, ktorych nie odbierze mi nikt...
szczescie, w ktore chce wierzyc...
Pewnosc goraca jak krew...
Pospiech, co sie boi switu...
Przeszle i przyszle dni, w ktorych dla jednych jestem zwykla...
A dla innych jedyna w swoim rodzaju...
|