Dzis staje sie znakiem zapytania który pierdoli w dupe wykrzyknik.
Dzis chce sie do Niego przytulić i drzec sie jak bardzo sie za nim steskniłam.
Chce odpalić szluga i delektować sie jego słowami i smakiem nikotyny.
Chce zwymiotować zawartosc serca i uwolnić umysł od tego syfu.
Chce powiedziec mu że uwielbiam kokaine,amfetamine,tramale i że kocham pić wódke.
Chce pierdolnoc go w twarz i powiedziec że nienawidze go za to ze tak po prostu odszedł.
|