CZ.29.. gdyż zaczęłam rodzić wcześniej, niż przypuszczano. lekarze, bali się, że stracę dziecko, że poronię, bądź dziecko urodzi się martwe. ja nie mogłam wytrzymać tego bólu, więc zrobili mi cesarkę. gdy było już po wszystkim, zobaczyłam dziecko całe i zdrowe. uśmiechając się sama do siebie, odrzekłam, dzięki bogu, że to tak się skończyło, a nie inaczej. musiałam zostać z jakieś trzy miesiące w szpitalu, gdyż byłam jeszcze młodą matką, która ma prawie siedemnaście lat. tyler, przyszedł się ze mną zobaczyć i przy okazji, po kryjomu przyniósł mi krew. gdy dzień dochodził do końca, stefano, damon oraz elena poszli do domu, a tyler został ze mną. lecz wcześniej, stefano przyniósł mi moje, potrzebne rzeczy, a elena kupiła ubranka i pampersy dla dziecka. byłam im bardzo wdzięczna, że tak dbają o mnie, lecz według mnie, taka opiekuńczość nie była potrzebna. mi tylko wystarczyło to, że mnie kochają i nigdy mnie nie zostawią, pomimo wszystko.
|