- czy mógłbym Cię prosić żebyś nie palił w aucie ? - mógłbyś, ale wątpię żebym Cię posłuchał. w ogóle to się zamknij, bo Ciebie tam nie ma. - jestem, jestem. i zgaś tę fajkę, bo dym źle mi wpływa na cerę. - jakbym miał odrobinę skurwysyństwa we krwi to bym Cię zastrzelił. - jakbyś miał odrobinę skurwysyństwa we krwi nie jeżdził byś starą landarą./ czas surferów.
|