Siedzimy w jakimś dziwnym pomieszczeniu, nagle wszyscy gdzieś wychodzą. Zostaliśmy we dwoje. Ja opieram głowę na Twoich kolanach. Pochylasz się i całujesz jak nigdy dotąd, tak jakbyś chciał powiedzieć ' zostań wiecznie ' nagle jesteśmy w samej bieliźnie. Czuje jak Twoje dłonie oplatają całe moje ciało. Siedzę na Tobie i delikatnie przejeżdżając palcem po Twojej klatce piersiowej do ucha szepnęłam ' chcę Cie mieć ' . Spoglądasz na mnie mówiąc ' budzik dzwoni kochanie '. Otwieram oczy. Leże sama we własnym pokoju. Myśląc ' małą, nie łudź się, przecież on nie wróci. ' / eej_pokochaj_
|