siedzę na podłodze, w ręku trzymam kieliszek niedopitego wina, słucham Grubsona i zastanawiam się co się ze Mną dzieje, przecież to nie miało tak wyglądać, miałam być szczęśliwa, miał być On, miało być pięknie, a jest jak zwykle skurwysyńsko zjebanie / ejjpojaraa
|