To było jeden z tych wieczorów, kiedy siedziała samotnie. Myslała o życiu patrząc w sciane, kiedy usłyszała pod oknem męski głos wołający jej imię. Wyjrzała delikatnie zza firanki spojrzała na niego i była już przekonana, że to miłosc przyszła do niej z wizytą .
|