hciałabym pachnieć dla Ciebie jaśminem i przynosić Ci senne marzenia, zamykać powieki, żeby pozwolić zapomnieć na chwilę o złym świecie, chciałabym smakować jak pierwsze letnie zerwane ukradkiem truskawki, małe soczyste szczęścia. albo lekkim, wiosennym wiatrem, żeby rzęsy kołysał, delikatnie łaskotał; słońcem, kiedy zmokniesz w ulewie, tęczą o poranku. chciałabym być całym niebem gwiazd albo chociaż może miłością, która serca wypełnia po brzegi, smakuje jak truskawki, pachnie jaśminem, daje uśmiech jak tęczę.
|