kończąc z moją jak mi się wtedy
wydawało największą miłością
sądziłam, że już nigdy więcej się
nie zakocham, że nigdy nie będę
szczęśliwa. Próbowałam z jednym,
drugim, ale nie potrafiłam
kochać. Myślałam ciągle o nim. Po
ponad roku pojawił się ten
najwspanialszy, skromny,
nieśmiały małymi krokami
sprawił, że pokochałam go jak
nikogo wcześniej. Stał się całym
moim światem. Dokładnie rok
temu napisał do mnie. I i od wtedy jesteśmy razem
mimo wszystko i wbrew
wszystkiemu. Na zawsze./
madzis636
|