Na zarzuty mojej matki, że wiecznie łażę z facetami, ale nigdy z żadnym się nie wiążę, chciałabym powiedzieć, że jeszcze nie trafiłam na takiego, który jednym skinieniem palca doprowadziłby mnie do skrajnych uczuć. Wszechogarniającej ekstazy i lęku, przed tym, co może się wydarzyć.
|