Obudziłam się jak co dzień i wiesz? Dzień był jakoś dziwnie słoneczny, a budzik dalej dzwonił. Nie przykryłam głowy poduszką. Uśmiechnęłam się. Nie pomyślałam o Tobie, nawet przez chwilkę. W tym dniu zrozumiałam, że już nic nie czuję, gdy Cię widzę, że już nie jest mi przykro, że nawet nie czuję nienawiści do niej. Zrozumiałam, że nie chcę już Cię przepraszać, że nie chcę Cię już w moim życiu. To był pierwszy słoneczny dzień odkąd odszedłeś. Dzień, w którym powiedziałam, że już Cię nie kocham.
|