' -Albo będziesz cicho, albo wyjdź. -ee gdzie ja wytrzymam bez komentowania... To wychodzę. ' Napisała esa do swojego Misiaczka żeby wyszedł z klasy. Po trzydziestu sekundach wyszedł pod pretekstem potrzeby skorzystania z ubikacji. Wzięli się za ręce i poszli na lody. Nie wrócili już do szkoły - było im tak dobrze razem. \ dziamdziaa
|