I kiedy idę z nim przez miasto widzę jak znajomi z mojego gim patrzą się na niego. Oczywiście sportowcy , idealni przystojni zaczynają go obgadywać że ma długie włosy i luźne spodnie, myślą że są idealni , że są najlepsi i nie rozumieją co ja z nim robię. On po prostu ma inny styl. Nie chodzi bez koszulki latem i nie uśmiecha się do wszystkich dziewczyn. On woli wziąść deskę i pójść na saktepark żeby zarobić kolejnego siniaka
|