znow czulam jego oddech na swoim karku , jego dłonie bładziły po moim ciele , pocałunki stawały się bardziej natarczywe , siedziałam bez ruchu na łóżku przyjmując to wszystko co ofiarował mi tej nocy czując tylko ból , że kiedyś to było dla mnie codziennością , ale zrezygnował z tego , zamknęłam oczy i po prostu wiedziałam ,że już nie będzie mój i tylko te pieprzone myśli powstrzymywały mnie przed tym by odwzajemnić pieszczoty . /zakreconaa_girl
|