CZĘŚĆ 1 -O hej, wiesz ze myślałem dzisiaj o Tobie? - Jak to, przecież ty nie myślisz, nie widzisz, nie czujesz, nic nie robisz, leżysz sobie wygodnie w tej swojej trumnie pod metrami ziemi... Właściwie czemu słyszę Cie w mojej głowie? Przecież byłam na Twoim pogrzebie, ja widziałam to przecież byłeś Ty ale jak…. -Ciiii pozwól dokończyć. Ciało ludzkie i pogrzebiesz, dusza będzie krążyć po świecie póki nie zazna spokoju, póki nie dokończy własnych spraw, tych których zwyczajnie jako człowiek nie zdążyła dokonać. Moja będzie się tu błąkać do samego końca. Do końca końców tego świata. Wiesz czemu? Ona nigdy nie zazna już spokoju, nie ma już dla niej ratunku, zginie w męczarniach które zgotuje wam apokalipsa, ona będzie widziała jak każdy człowiek umiera, jak każdy listek na ziemie upada, jak każde drzewo s trawi ogień.
|