Gdyby teraz ktoś zapytał mnie co bym wybrała: miłość czy przyjaźń, nie musiałabym długo myśleć. W końcu nie ma nad czym. Przyjaźń jeśli jest, to tylko prawdziwa. Na zawsze i pomimo wszystko. Przyjaciel nie odejdzie, bo popełnisz błąd. Nie zostawi Cię, bo dokasz złego wyboru. Zostanie, choćbyś go wyganiał na siłę. A miłość często mija, choć nie powinna. Miłość dostaje nóg i odchodzi bez pożegnania. W końcu to miłość, jej wszystko wolno - dlatego też ją bym wybrała. Bo bez względu na to czy będę w niej trwać czy odprowadzę ją wzrokiem - przyjaciel zostanie. Przyjaciel - jako jedyny pewnik w moim życiu. Miłości - przyjdź, zostań i trwaj..
|