przyszedł.zaczarował mnie w bardzo szybkim czasie...po jakis 3 tygodniach stwierdził,ze najwyższa pora zakończyć swój eksperyment. zostawił mnie bez słowa wyjaśnienia. zapomniał tylko zdjąć ze mnie zaklęcia. bez niego jestem bezuzyteczna. jak wypruta szmaciana lalka. wciąz tkwię w uczuciu,ktore nigdy nie było odwzajemnione. byłam tylko krolikiem doświadczalnym. natomiast on i kazde jego słowo to czyste kłamstwo podsycające urok czaru ... ja nie mogę się uwolnić..
|