Mam już dzisiaj dość zjebany dzień, żebyś jeszcze ty musiał mnie dobić swoim ‘ cześć ‘. Bo za każdym razem kiedy napiszesz w mózgu zapala lampeczka ‘ uczycie ‘ i przypominam sobie wszystko, chociaż tak bardzo chcę zapomnieć. Nie moja wina, że oczarowałeś mnie swoimi zielonymi patrzałkami, a potem zostawiłeś samą z problemami. To nie ja zapoznałam cię z blondi suką, która za wszelką cenę chciała cię zdobyć. To nie moja wina… więc dlaczego nie potrafisz dać mi spokoju ? czy proszę o zbyt wiele ?
|