Sącząc kubek kawy, czuła spływającą łzę na jej policzku . Z myślą o nim chciała zasnąć,
I już nigdy się nie obudzić - miała by w końcu spokój . Nagle usłyszała dźwięk przychodzącego sms-a .Zadrżała, nie wiedziała czy ma go zobaczyć czy w ogóle nie zwracać na to uwagi .
Wahała się...Kiedy spojrzała na ekranik komórki, zobaczyła, że to od jej eks .
Mówiła sobie w duchu : ' Zostaw komórkę, zostaw ją do cholery! '
Nie wytrzymała, chwyciła ją, i czytając słowo w słowo, bała się co będzie pisać dalej :
Nie mogę bez Ciebie żyć, nie wytrzymam tak dłużej...Kocham Cię, kocham Cię kurwa! '
Po przeczytaniu, spojrzała w lustro, cała się trzęsła, nie mogła powstrzymać łez . ' Z nami przecież koniec, bastuj ! '
Nie chciała więcej być zraniona tak jak wtedy, nie chciała ! Wiedziała jaki jest . Bała się tego powtórzyć, bardzo się bała .Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi . Odwróciła się, poszła je otworzyć . I ujrzała jego ze łzami w oczach . Coraz bardziej się do niej przybliżał, i musnął w
|