juwenalia dość niezapomniane- trzeba przyznać. koncert happysadów, wyjebanie jakiejś babce butelką po piwie w głowe (to bylo niechący) no i to uciekanie przed policją w krzakach. nie opłacało sie w sumie bo i tak nas dogonili, wyprowadzili, spisali i świecili tą jebaną latarką po oczach. i ten strash i płącz kumpeli że zabiorą nas na komisariat albo będą kazali dmuchac w alkomat... / ejtrzymajdystans
|