wakacje napierdalają juz za tydzien. Dziwny smutek że nie widzisz JEGO codziennie w szkole, przy upale 40 stopni picie zimnego piwa, czasem ostrzejsze melanze, popijanie wszystkiego tymbarkiem, spędzanie czasu w domu ogranicza się do spania, om kumpeli jest odwiedzany częsciej niz twój wlasny, w powietrzy jest cos tak nasączonego zajebistoscią, nie musisz wstawac o 7 rano i ogarniac sie w rekordowym czasie, te składki na cole i lody, wygrzebywanie ostatnik 50 groszy, żebranie o pozyczke u znajomych, poznawanie masy nowych ludzi z których 80% póxniej i tak nie pamietasz. Błaganie mamy zebys mogla gdzies wyjsc mimo slzabanu, kłótnie, uciekanie, wkurwianie że widzisz GO z inną... i mimo że czasem kurwa zatęsknisz za szkołą i za tymi ludźmi to jaraj sie latemi wykorzystuj go jak sie da bo to tylko 2 miesiace. /ejtrzymajdystans
|