A teraz zniszcz mi życie... od tak... z nudów. Możesz powiedzieć że kochasz, tęsknisz, pragniesz... Resztę załatwię sama. Najpierw zrobię sobie nadzieję, później przepłaczę kilka nocy, po czym odejdę stąd pełna tej żałosnej pustki, która zapuszcza korzenie w moim sercu.
|