Choć nigdy nie wierzyłam w idealnego faceta, to jednak go znalazłam. Przystojny, romantyczny, a kiedy trzeba potrawi dać w mordę komu trzeba.
Facet, któremu można płakać w ramię, z którym można oglądać romantyczną komedię, by za chwilę włączyć najstraszniejszy horror i iść konie kraść.
|