chyba spiszę kiedyś historię serca, żeby chociaż na chwilę dostrzec różnicę między wrażeniami. chyba będzie wszystko przytulone epitetami ujętymi metaforą. jeżeli mogłabym tak literalnie powiedzieć o wszystkim co na myśli, pewnie dawno tkwiłabym jeszcze w wieczorach na parapecie. a w "teraz" poparzę język czekoladą za Twoje szczęście, co bym przestała dziś mówić jak bardzo mi się tęskni za naszą niezmiennością w odczuwaniu.
|