Ludzie pytali mnie kiedy znowu będę bezczelny
Oświecę cię, ale najpierw lufeczkę strzelmy
Ciepła i rzadka
Ale bez niej, cóż, jakoś nie klei się gadka
Przyznaj, ten dzień wyróżnia się rebeliancką treścią
Kopnąłbyś szefa w żebra, chętnie nawrzucał teściom
Każdemu kto każe ci coś zaśmiał się w twarz
Mam ciężki charakter, udowodnij i go zważ
|