Czekałam na Ciebie jak idiotka...Siedziałam na parapecie i słuchałam w kółko słów ,,Ty już nie istniejesz dla mnie...Twoja strata'' I po chwili zadałam sobie pytanie ,,Skoro przekreśliłam go ze swojego życia...To po co ja tu kurwa siedzę...?'' Poczekałam chwilę ...Pomyślałam... I zdałam sobie sprawę z tego że ja Cię nadal kocham...A i wkurwia mnie to że nadal nie przyjechałeś !! ;((
|