21 luty 2011
Ona czasami bywała naprawdę dziwna. Przy paczce swoich znajomych, udawała, że jest silna, odważna i próbowała pokazać się z jak najlepszej strony. Dziwna? Pod jakim względem ? Do serka Danio, zawsze dodawała dwie małe łyżeczki kakao, na siłę chyba chciała osłodzić sobie życie, bo widocznie było gorzkie przez jej łzy. Papierosy? Paliła je najszybciej od wszystkich swoich koleżanek. Być może chciała się popisać tym? Nie lubiła się nimi delektować, chciała spalić je jak najszybciej, żeby ból przestał od środka ją drażnić. Nie potrafiła zasnąć, bez swojego ulubionego, brązowego pluszaka, którego nazwała 'Tedi' . Lubiła zasypiać, przy najbardziej dołujących piosenkach, które płynęły od wieczora do rana w jej biało-różowych słuchawkach. Chciała wszystkim okazać, jak to ona jest tą 'chilloutową' dziewczyną z osiedla. Nie, nie była wychilloutowaną małolatą. Była po prostu dziewczyną, która bała się pokazać jaka jest naprawdę.
|